Zabezpieczanie osuwisk w Wietrznie
Od końca sierpnia br. rozpoczęły się prace przy zabezpieczeniu brzegów Jasiołki w dwóch odcinkach w Wietrznie. Istniejące tam usuwiska na drodze powiatowej są poważnym zagrożeniem dla ruchu samochodowego odbywającego się na tej drodze, tym bardziej że jest to droga alternatywna do krajowej 9 i przy każdym jej zamknięciu cały ruch kierowany jest na Wietrzno. Inwestorem jest Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie, a wykonawcą Konsorcjum firm: Przedsiębiorstwa "WOD-KAN-MEL" sp. j. lider i Zakładu Melioracyjno-Budowlanego "WiR" sp. j z Limanowej. Szacunkowa wartość prac została skalkulowana na 804 944,22 zł.
Starania o zabezpieczenie brzegów Jasiołki trwały bardzo długo. Wiele osób było w nie zaangażowane. Mieszkańcy Wietrzna podpisywali się pod pismami, które kierowałam do RZGW w Krakowie, właściciela rzeki. Szczególne podziękowania należą się posłowi Markowi Rząsie, który skutecznie interweniował w Krajowym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Warszawie. Trzeba także podkreślić, że to Starostwo Powiatowe w Krośnie zleciło i zapłaciło za projekt techniczny zabezpieczenia osuwisk w Wietrznie. Wiem, że Jan Juszczak, starosta krośnieński i Marek Górak - burmistrz Dukli wielokrotnie prowadzili rozmowy w tej sprawie. Tematem zajmowały się też media. W końcu udało i trwają prace. To bardzo ważna inwestycja nie tylko dla mieszkańców Wietrzna czy gminy Dukla, ale śmiało mogę powiedzieć, że powiatu. Muszę dodać, że osuwiska zagrażały drodze powiatowej i nie można było jej z tego względu wyremontować. Teraz gdy brzegi rzeki będą zabezpieczone znikną przeszkody techniczne i powiat położy w końcu nową nawierzchnię na bardzo zniszczonej drodze - powiedziała Agnieszka Dembiczak, sołtys Wietrzna i zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej w Dukli.
Prace mają potrwać do 15 listopada br.. Mieszkańcy Zboisk, Wietrzna i Łęk Dukielskich mają nadzieję, że zabezpieczenie osuwisk to pierwszy krok do remontu drogi, która jest w fatalnym stanie.
Krystyna Boczar-Różewicz